mesko mesko
286
BLOG

Nazwano nas "karłami reakcji"

mesko mesko Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Zastanawiam się co można napisać w dzień taki, jak dzisiaj. Co napisać o Wyklętych, by nie popaść w banał albo patos. Czy przypominać i cytować wdowę po majorze Lazarowiczu, która swoje wspomnienia wojenne i powojenne spisała w książce "Stracony dom"?  Czy po raz kolejny pisać o Jandzisiu "Sośnie", który po wojnie likwidował bezpieczniaków instalujących władzę ludową? Czy może chwalić prace dra Szwagrzyka i jego ekipy przywracające imiona i nazwiska kolejnym Żołnierzom Wyklętym?

Tytuł mojej notki zaczerpnąlem z małej książeczki autorstwa Józefa Wojdaka "Swobody". Żołnierza batalionu "Barbara" XVI pułku piechoty Armii Krajowej. Swoje wspomnienia wojenne i powojenne autor zatytułował: "Byłem jednym z wielu". Jeden z rodziałów opowiadających o powojennych losach "Swobody" został tak właśnie zatytułowany: "Nazwano nas "Karłami reakcji"". Słowa, które padły podczas przesłuchania przez ubeka. Na pytanie co to znaczy, padła odpowiedź: "macie przyjąc do wiadomości i zapamietać!"

W rzeczonej książeczce autor cytuje wiersz jednego ze swych kolegów Andrzeja Gawrońskiego:

Dziś nie dla Was schylone sztandary

Nie dla Was "Prezentuj broń".

Nie dla Was "Virtutti Militari"

Tylko szron, co ubielił Wam skroń.

 

Tylko pamięć tych nocy, tych dni,

kiedy w brudnych koszulach, strudzeni,

Zmordowani, krok za krokiem szli

Na swych barkach taszcząc erkaemy.

 

Wyście przecież walczyli nie o to

By brać udział w zasług targowisku.

Wasz był las, kamienie i błoto,

Wasz był dym i rozpalone ognisko.

 

Wasza była nadzieja, nadzieja,

Co czekała w zimowych zawiejach.

Wasza była tęsknota, tęsknota

Co Was gryzła w rozmokłych namiotach.

 

A gdy strzały umilkły nareszcie

Nikt Wam laurów nie wkłada na głowy.

Nikt kwiatami nie witał Was w mieście,

Nie przygrywał Wam hymn narodowy...

 

Kaać Wam się kazali po sądach

I za własną tłumaczyś się krew,

Jak psy kryć się musieli po kątach

W piersiach tłumiąc rozterkę i gniew.

 

Czy się kiedyś zagoi ta blizna

Co goreje jak krwawe łuczywo?

Czy się wreszcie zdobędzie Ojczyzna

By uznaniem zapłacić za miłość?

 

I czy wreszcie taki dzień nadejdzie

Gdy się przez megafony, ekrany

I przez szpalty dzienników dowiecie,

Że nie został Wasz trud zapomniany?

 

Wasza wiara, co kłamać nie umie,

Wasza moc która dała Wam czyny

I wpomnienie, co pachnie w albumie

Zasuszoną gałązką jedliny.

 

Dzisiaj Polska oddaje Wam hołd niezłomni. Wasza krew, trud poświęcenie nie poszło na marne. Popatrzcie Niezłomni na to zdjęcie i uśmiechnijcie się, gdziekolwiek jesteście. Już nie jesteście "Karłami reakcji". Zapamiętajcie: jesteście narodowymi bohaterami!

CZEŚĆ WASZEJ PAMIĘCI!

 

mesko
O mnie mesko

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura